niedziela, 3 lutego 2013

BUŁA

Dla miłośników domowych bułeczek itp. smakołyków przedstawiam pachnące i szybko znikające bułeczki. Przepis zaczerpnięty stąd-->błyskawiczne bułeczki


Nasz sierściuch

Poznajcie Snoopa-leniwca kanapowego...



Kuchnia- nowe zycie mebli

Zostałam posiadaczką starego kuchennego kompletu w dosyć intensywnym kolorze pomarańczowym. Postanowiłam nadać im inny kolor( tylko na drzwiczkach), bardziej pastelowy ale z klimatem dawnych czasów. Zabrałam się za nie pewnego pięknego dnia, odkręciłam wszystkie fronty i uchwyty do nich, później na rozłożonych gazetach malowałam krótkim wałkiem z gąbki moczonym w farbie olejnej (z połyskiem). Efekt mnie zaskoczył pozytywnie a stare szafki zyskały odrobinę elegancji. Boki frontów tez odmalowałam białym kolorem. Całość wyschła w ciągu dwóch dni. Później była zabawa z przykręcaniem, pomyliłam niektóre śrubki i nie mogłam dopasować tych ,które zostały do frontów szuflad( tu było odrobinę inaczej niż przy frontach) ale wygrzebałam w starych bibelotach jakieś śruby,ucięłam je i tak dopasowałam do szufladek. Suuuper ! później znalazłam te zagubione śrubki na podłodze bo kotek postanowił się nimi pobawić pod moja nieobecność. Zdjęcia przed i po. Odcień farby wybrany z palety mieszalnika.




Jakość zdjęć taka sobie z telefonu niestety:/

Jak się podoba?

Nudaaaaa......

Pusto tu u mnie więc wrzucamy kolejne rzeczy....

Listopadowe zmagania z oknem - zasłony + firana gotowe. Wizja zasłon była taka: ma być kolorowo i w paski - wypatrzone w Ikei. Firana natomiast w Leroyu , gładki woal i do tego taśma marszcząca. Satysfakcja z samodzielnego dizajnu - bezcenne:)

Zorganizuj pokój dziecka...

W czasie buszowania po Ikei prawie zawsze odwiedzamy dział Wyprzedaży a są tam np: różne paczuszki z końcówkami materiałów, pomierzone i wycenione ( o połowę taniej zresztą) i nie mając jeszcze konkretnych pomysłów co z nich zrobię kupiłam kilka różnych kawałków. Pewnego razu po wieczornej kąpieli małego Wiktora stwierdziliśmy z moim , że przydałoby się coś w czym można byłoby trzymać walające się kosmetyki , smoczek, pieluchy,jakąś drobną zabawkę, coś co jest przy przewijaku i nawet w nocy wiadomo gdzie co leży. Po zdjęciu kilku miar z łóżeczka wyszedł organizer z trzema podzielonymi kieszeniami, tylko teraz jakie zrobić zaczepy wiązane czy zapinane? No i jeśli zapinane to na co? guziki, zatrzaski? Wyszły jednak guziki,

kupione dodatkowo przy okazji jakiegoś spaceru z dzieciem i to był lepszy pomysł bo zapięcia okazały się stabilniejszym rozwiązaniem.

sobota, 2 lutego 2013

Czapka dla chłopczyka

Jakiś czas temu zakupiłam dwa motki włóczki jasnoniebieskiej i granatowej. Nie zadowalał mnie żaden banalny wzór a do tego lubię się chyba pławić w zawiłościach rzeczy, toteż grzebałam , grzebałam i znalazłam tu http://www.garnstudio.com/ czapkę i wyszło to oto dzieło:

Doceniam- nie kradnę



Pomysł zaczerpnięty stąd : http://truscaveczka.blogspot.com/2012/01/doceniam-nie-kradne.html